PRZECHODZĘ NA STRONĘ WITKACEGO Wszyscy mądrzy, mądrzejsi. Przejechano się po niej (po Pawlikowskiej)równo, „bo nie jest psychologiem” a tymczasem książka o depresji pomogła wielu. Takie cuda tylko w PL. W Usa to standard, że ktoś pisze książki z autopsji. Nie musi kurr robić ku temu doktoratów. To tylko Polaczkowate kompleksy robia z nas niewolników tytulów. […]