CZLOWIEK RENESANSU / GENIUSZ
Podtytuł
Możesz mnie nienawidzic, zazdrościć, olać ale zobacz mnie taką jaka jestem.
O TYM BEDZIE LIVE . DZIS PÓŹNIEJ
————
pismo Focus online :
„Po pierwsze – nauka. Kim był „człowiek renesansu” i kto dziś zasługuje na to miano?
Określenie “człowiek renesansu” odnosi się do konkretnego kontekstu historycznego czasów nowożytnych, ale pojawia się też w codziennym użyciu i jest powszechnie stosowane w mowie potocznej. Kim jest człowiek renesansu? Jakim osobom przypisujemy takie określenie? Co to znaczy być człowiekiem renesansu w XXI wieku? Podpowiadamy, kto to jest człowiek renesansu i jakimi cechami charakteryzuje się taka osoba.
Człowiek renesansu: cechy
Określenie człowiek renesansu odnosi się do czasów odrodzenia, kiedy wyłonił się ideał uczonego jako osoby o wielu talentach, wszechstronnie wykształconej i zorientowanej zarówno w obszarze zagadnień humanistycznych, jak i matematyczno-przyrodniczych.
Pokrewnym określeniem dla “człowieka renesansu” jest polihistor, czyli człowiek posiadający encyklopedyczną wiedzę w różnych dziedzinach nauki. Warto dodać, że takimi ludźmi było także wielu uczonych w starożytności i średniowieczu, m.in. Arystoteles, Albert Wielki czy Tomasz z Akwinu. Za ostatniego człowieka renesansu zwykło się z kolei uważać Goethego.
Jakim cechami charakteryzuje się człowiek renesansu? Oto najważniejsze z nich:
Wszechstronne wykształcenie
Człowiek renesansu to osoba dysponująca wiedzą i umiejętnościami z różnych obszarów nauki i sztuki. Posiada rozległe wiadomości o człowieku i przyrodzie, jest świetnym matematykiem i posiada uzdolnienia artystyczne. Człowiek renesansu potrafi także znaleźć powiązania między różnymi obszarami wiedzy.
Znawca języków
Co jeszcze wyróżniało człowieka renesansu? Z pewnością znajomość języków – człowiek renesansu władał językami obcymi, był też wykształcony w zakresie języków starożytnych i potrafił czytać (w oryginalnych językach) oraz interpretować klasyczne teksty kultury greckiej i rzymskiej. Te umiejętności właśnie w renesansie odgrywały istotną rolę, gdy nastąpił powrót do idei starożytnych w filozofii, literaturze czy poezji.
Zamiłowanie do filozofii
Człowiek renesansu pragnie nie tylko posiąść wiedzę, ale także mądrze z niej korzystać. To właśnie zbliża go do filozofii, w której szuka inspiracji do dalszych studiów i dzięki której potrafi spojrzeć z szerszej perspektywy na otaczającą go rzeczywistość. Przykładem osoby, która wykazywała się takimi cechami, był m.in. Leonardo da Vinci – słynny malarz, a jednocześnie inżynier, architekt, geolog, matematyk, muzyk i właśnie filozof. Podobne kompetencje wykazywało wielu innych wybitnych uczonych z czasów renesansu, np. Mikołaj Kopernik.
Uwzględnienie wartości estetycznych i duchowych
Ludzie renesansu dążyli do harmonijnego rozwoju osobistego, uwzględniając w tym zarówno potrzeby ciała, jak i ducha oraz umysłu. Cenili wartości estetyczne i duchowe, które były dla nich wyznacznikiem pomyślnego, szczęśliwego życia. Fascynowało ich piękno, harmonia, wzniosłość.
Kogo nazywamy człowiekiem renesansu?
Z powyższego opisu wyłania się obraz człowieka renesansu jako osoby wszechstronnie wykształconej, dobrze zorientowanej w kulturowym dorobku ludzkości, przywiązanej do filozofii oraz uwzględniającej w swoim życiu wartości estetyczne i duchowe. Człowiekiem renesansu nazwiemy więc osobę o głęboko humanistycznym podejściu do życia.
W dzisiejszych czasach humanista to często człowiek skupiony wyłącznie na sferach nauki związanych z działalnością człowieka. W renesansie humanizm rozumiano znacznie szerzej, a humanista interesował się człowiekiem i jego miejscem w całym uniwersum – stąd taki humanista był jednocześnie znawcą przyrody i dobrym matematykiem. Język matematyki pomagał mu w zrozumieniu praw rządzących światem, w którym człowiek i jego wytwory zajmują istotne miejsce.
Człowiek renesansu będzie zatem szanował każdy obszar racjonalnej refleksji. Podziały na “humanistów”, “przyrodników” czy “matematyków” będzie uważał za sztuczne i nie mające pokrycia w faktach o świecie – rzeczywistość wokół nas jest bowiem ściśle ze sobą powiązana i nie można radykalnie separować od siebie różnych porządków wiedzy. Różnice między naukami nie powinny stanowić pretekstu do odrzucenia czy lekceważenia jakiegoś obszaru nauki.
Jak można stać się człowiekiem renesansu?
Na powyższe pytanie trudno udzielić prostej, jednoznacznej odpowiedzi. W dzisiejszych czasach zdobycie wszechstronnej, a przy tym pogłębionej wiedzy w różnych obszarach jest znacznie trudniejsze niż przed wiekami, gdy nauka nie była jeszcze tak zaawansowana i rozbudowana jak współcześnie.
Istnieją jednak możliwości, aby stać się człowiekiem renesansu także w dzisiejszych czasach. Jak tego dokonać? Przede wszystkim warto zastanowić się, ku jakim obszarom nauki czy sztuki wykazujemy predyspozycje. Jeśli mamy smykałkę do różnych dyscyplin i dobrze czujemy się na przykład jako matematycy, fizycy, a jednocześnie z pasją studiujemy historię czy psychologię, to szansa na zdobycie rzetelnej, wszechstronnej wiedzy rośnie. Jeśli w dodatku wykazujemy talent np. w muzyce czy rysunku, to jeszcze bardziej zbliżamy się do ideału “człowieka renesansu”.
Indywidualne predyspozycje muszą w tym wypadku iść w parze z ciężką pracą. Człowiekiem renesansu możemy zostać, jeśli będziemy potrafili umiejętnie poruszać się po różnych – nieraz diametralnie odmiennych – dziedzinach nauki. To bardzo trudne do osiągnięcia w dzisiejszych czasach, w dobie specjalizacji i akceptowanej w środowiskach akademickich koncepcji nauki – nauki, której ideał bywa zwykle realizowany wyłącznie poprzez badanie określonych, niewielkich wycinków rzeczywistości (przyrodniczej, społeczno-kulturowej itd.).
Współczesny człowiek renesansu będzie jednak starał się przekroczyć ten dzisiejszy model nauki, poszukując w swoich dociekaniach szerszej perspektywy i usiłując zespolić wiedzę z różnych obszarów w jedną całość. Dzisiejszy człowiek renesansu będzie cenił ideał interdyscyplinarności i skłonny będzie do podejmowania badań międzyobszarowych. Taki człowiek będzie jednocześnie wykazywał kompetencje ścisłowca, humanisty i artysty. Człowiek renesansu w XXI wieku będzie zwykle absolwentem różnych kierunków studiów i osobą nieustannie zainteresowaną pogłębianiem swojej wiedzy.”
Joanna Chołuj artykuł o geniuszu :
Fb
„Geniusz =
Tylko i wylacznie
Pelen duch bo to TO ZNACZY
Czyli
Prawa polkula – kreacja talenty – wysoko
Lewa polkula – intelekt – wysoko
Przeplyw i wykorzystanie obu
Swiadomosc
Polaczenie czakr – 3 oko, serce, solarna
Geniusz to umie
Nie-mloda dusza
Geniusz to praca kilku wcielen
Geny plus karmiczny spadek
Po cos. Prowadzi do doskonalej realizacji celu
Zwykle ostatecznie dla swiata
Kluczowe momenty dziejow
Przejsciowe epoki
Laczenie ich
Laczenie punktow
Widzenie out od the box
Holizm
Synteza
Analiza
Opozycje
Harmonia
Geniuszow jest mini mini
AUTYSTYK NIE JEST GENIUSZEM BO MA MALO SAMOKRYTYCYZMU
To samotnicy
Z misja
Ogarniaja WIELE ASPEKTOW PLASZCZYZN DZIEDZIN
CHOC MOGA BYC SWIETNI W KILKU LUB JEDNEJ
W polowie zycia wychodza do swiata
Albo szybko umieraja
Depresja
Nadwrazliwosc
Zadnych przyjaciol
Watpliwosci wobec siebie
Mega samokrytycyzm
I krytycyzm wobec swiata
Kto ma cie rozumiec haha??
Ciag dalszy w kolejnym zyciu
Ex Mozart
Bach JS
Tesla
NIE EDISON!!!
da Vinci
Steiner
Sklodowska
…
….
Ja haha
Jak sie ogarnie geniusza to przychodzi czas na „idiote”…
Tak samo jak po byciu krolem jest sie sierota i biednym
A potem wypadkowa tego”
————-
Joanna Chołuj wiersze
Joanna Chołuj
W TEMACIE – Ja Kobieta
===============================
NA PEWNO NA NIBY NA NIGDY NA ZAWSZE
Na pewno jestem w doborowym towarzystwie
desperatów aniołów bogiń femmes fatales
tych co myślą o idei – boże broń – prozie
wierzą wiarą niezłomną podsycaną szałem
na pewno jestem w doborowym towarzystwie
wzbudzam swoim urokiem entuzjazmu fale
tam gdzie niebo wydaje się jechać na wozie
i tam hen gdzie krzyż mały mierzy nieba skalę
na pewno moje dłonie kryją mnie codziennie
przed wzrokiem moim własnym kradzionym przez lustra
nie wiem jak chronić duszę gdzie znaleźć opiekę
myśl gubię przy studniach dusza jak wiadro pusta
myślę Brassens miał łatwiej lat dziesięć codziennie
czcił ciszę bibliotek ranił epoki gusta
zmysły dusza i wolność sens bycia człowiekiem
Jeanne czciła. i co dzień całowała go w usta
myślę Camille żyła w raju. u boku Rodin
mistrz uczył ją w nią wierzył. brał… tylko jej ciało
jej geniusz rósł wbrew niemu. chmurnych myśli burza
rzeźbić serce za wiele. rzeźbić zmysły – mało
myślę cóż mam czego taki nie dawał Rodin
matkę co brud w czyste czaruje dłoni parą
ojca co gdy zamyślę gna z dziećmi w podróże
ciszę i skrzyp hamaka pod brzozą niestarą
zgaduję że pod niebem wystrojonym w lazur
nuty się ustawiały w pieśni melancholii
a Chopin je nawijał po jednej po krocie
wkładając długie palce w loki George do woli
zgaduję że Anais patrząc w morza lazur
płynęła myślą gibką tam gdzie słowo boli
by chwilę potem jęczeć w żarkim słońca złocie
gdy ją Henry rozbierał namiętnie powoli
zgaduję – mój kochanek marzy o mnie cicho
czeka chwili stosownej by przybyć z oddali
słowa me nie dość wieszcze sztuka zbyt prawdziwa
tudzież może nie chce grać w to w co tamci grali
i mogę się zapytać co łka we mnie cicho
czy to Norwida strofy – daleki głos fali
czy Piaf nuta w wydźwięku lekka acz nieżywa
czy me serce w kosmicznej życiowej mandali
***
a kto by wytrzymał
z taką jak ja
co klnie tak łatwo
jak pisze poezje
co z zaskoczenia wpadła w szał
choć prawda
nie w ludzi strzela
lecz puszcza na wiatr
a kto by wytrzymał
z taką jak ja
co nigdy właściwie
nie mówi dosyć
a zawsze – jeszcze
och jeszcze proszę…
a potem taniec
muzyka i gra
a kto by wytrzymał
z taką jak ja
co z sercem na dłoni
śmieje się w twarz
kochając na zabój
i na dnie ironii
mówi – ?ach tak
i znika w falach toni
a kto by wytrzymał
z taką jak ja
kocha ją ocean
kochają niebiosa
?a umiesz ją kochać
na „nie” i na „tak”
w okręgu i w poprzek
i czy ją dogonisz
lecz jeden wytrzymał
z taką jak ja
bez trudu potrafił
zamknąć płomień w ziemi
nabrać wiatru w skrzydła
zamknąć usta ciszą
i było tego dosyć
aby tańczyć wokół
***
jaka ja jestem
pytał poeta
staropolskim wierszem
pytał i Witkacy pytał i Gombrowicz
zerkała Świrszczyńska z ciekawością w oczach
nie chciała Osiecka
szkło świeciło jasno
Sęp Szarzyński szarzał
przy każdym odstępstwie
potakiwał cicho barokową ciszą
gdy pisałam – wierzę
wiesz przecież kochany
tak samo jak ty
tak samo zabłąkana
tak samo splątana
w oksymoron smaku
trochę zbyt pokorna
trochę zbyt bez taktu
pytała Morsztynów
rodzina niemała
pytał zaś szczególnie mój umiłowany
Stach nie Jan a jakże
co nie chciał być znany
co swą Andromachę
pisał niestrudzenie
pisał tak latami
ja potakiwałam – pisz kochany pisz mi
ile jeszcze kobiet
ile jeszcze piśnie
serce moje z bólu
ile raz powiem
to nie ty mój królu
czy jestem niewierna
pytał mnie Żeromski
rzekę rwącą rzekę
wiernie czczę co wieczór
czy jej brzegi zwiedzam
czy znam każdy kraniec
czy uczucia rwące tak mnie pchają w taniec
czy krwawię otwarcie
czy raczej w ukryciu
pytała i Gretkowska
lecz jej nie odpowiem
tak bardzo kochałam
lecz to dni minione
opowiem Anais
mej umiłowanej
o prozie wulgarnej
jak to mówią chamy
o prozie romantycznej
do bólu wskroś ciała
o prozie erotycznej
i wierszach które żebrzą
o chwilę uwagi
u tych pruderyjnych
co mają je za nic
opowiem Anais
bo wie co to tabu
bo skorpion ją ściskał
jak i mnie spuszczając
z łańcucha emocje
puszczając latawiec
wolnych myśli w słowach
wolnych niczym zamieć
opowiem Anais
bo zna tysiące granic
które i ja poznałam
bo byłam z drugiej strony
księżycowej ciemni
ale byłam przecież
zawsze byłam w pełni
opowiem mej Virginii
która tak pisała
ból był w każdym palcu
w każdej części ciała
ból tak poćwiartowany
że nie dał się złożyć
tak widziała życie
i tak chciała tworzyć
pokój był jej znany
jej pokój samotny
za drzwiami stał mąż
wsparcie i opoka
a jednak nie przeszła
popłynęła wzrokiem
hen na krańce rzeki
rzeki bez odwrotu
opowiem Marysi
w surowych okularach
o nocach bez grzechu
nocach pełnych pełni
gdy grały zmysły duszy
marsza weselnego
flow mojego ciała
gdy wena spływała
moc w noc się otwierała
jeszcze jeszcze i jeszcze
i wciąż było mało
gdy wiedziałam wszystko
to co wiedzieć miałam
nawet jeśli oni
pukali się w czoła
wyczuwali dramat
opowiem bo zrozumie
bo Pierre stał tuż za nią
bo szeptał jej – ja jestem
bądź tam gdzie być miałaś
opowiem Hildegardzie
która tak mi bliska
że z duszą się jej spajam
gdy w modlitwie pływam
opowiem mojej świętej
bo przecież jest we mnie
jest w każdej cząsteczce
bo ja nie zapomniałam
tak samo odważna
tak samo nieśmiała
dusza się się rozrasta
lecz aż tak nie zmienia
istota zostaje
cały czas ta sama
tak na wskroś słowiańska
tak wpisana w ciało
tak bez kompromisu
tak cudnie łagodna
tak głęboka w duszy
tak mocno kochała
to co najłatwiejsze
artyzm śmiech i wzruszeń
tysiące w obłokach
ale popatrz Hilda
nawet ty wiedziałaś
jest czas na czekanie
lecz i czas na prawdę całą
komu dziś powiedzieć
komu dziś zaufać
tyle było żali
tyle było skruchy
cienie zmarłych błądzą
co noc po mym pokoju
wszystkim im opowiem
opowiem niepokój
opowiem tym najdalszym
opowiem tym sprzed chwili
wszystkich was tak kocham
jakbyście tu byli
przypominam siebie
na koniu i z mieczem
z warkoczem do ziemi
przez stepy o zmroku
przez lata przez tysiące
obrazy przenikają
pamiętam zapach piasku
dźwięk indyjskich pieśni
I szorstkość papieru
nieruchomość ciała
recytację i ciszę
wszystko to wracało
i wraca codziennie
nieustannie wokół
wszyscy których pragnę
których tak kochałam
którzy mnie kochali
oni są tu cali
wirują w oddali
nigdy nie odejdą
nasza mądrość cała
splata się w tym tańcu
sacrum i profanum
granice są wszędzie
granic nigdzie nie ma
powiesz słowo
wejdziesz
na szczyt zrozumienia
powiesz dwa
upadniesz
tak nisko że nie wiesz
czy mówisz boś człowiekiem
czy jak ptak mówisz śpiewem
————
Joanna Chołuj JC Lady Łada
Pisarka Coach i Wiedźma Ario-Słowiańska
Zna wiedzę i język Ariów
Pomoże Ci
* uzdrowić swoje życie dzięki starożytnej wiedzy Ariów
* przejść od toksycznych schematów do zdrowego związku i pełni kobiecości
* rozumieć i wykorzystywać dla swojego dobra wibracje słów i wiedzę o gramatyce
Jej kursy, coaching, książki i karty pomogą Ci w kryzysie i w radykalnej zmianie swojego życia
WEJDŹ NA STRONĘ, BY POZNAĆ SZCZEGÓŁY
WhatsApp +48605663939
kursy online https://joannacholuj.pl/kursy
coaching https://joannacholuj.pl/coaching
Wytłumaczenie cyklu metamorfozy w 12 sferach
Zobacz statystyki
Wszystkie reakcje:
Basia Gierałtowska, Kriss Nowak i 21 innych użytkowników
1 komentarz
1 udostępnienie
Lubię to!
Komentarz
Udostępnij
Ela Gizicka
Kocham Twoja poezje Joanna Chołuj!
-
Super
-
Odpowiedz