POWIERZCHOWNOŚĆ. ?
NIE – DYSKUTOWANIE ?
ZAROZUMIAŁOŚĆ ?

🙂


PRAKTYCYZM

Myślę sobie, że najbardziej to my sami siebie rozliczamy i i rozliczać powinniśmy.
Wewnętrznego krytyka czyli w sumie nasze sumienie? nasz umysł? nasz element męskiej energii w nas? naszą logikę?
nigdy nie trzeba tego ukatrupić całkowicie

Ten element musi w nas istnieć. Pewnie. Bywa zindoktrynowany, chce podejmować za nas decyzje, gdy centrum dowodzenia tak naprawdę jest zwykle gdzieś głębiej w ciele…
chce mieć wpływ na wszystko, chce się rządzić
Trzeba dać mu prztyczka w nos, trzeba go usadzić, pokazać kto tu rządzi
Kto?
Raczej nasza dusza
Nasze wyższe ja
Nasza nadświadomość

Ostatecznie jednak nie trzeba wewnętrznego krytyka zabijać bo on pomaga żyć.

To on stawia nam niewygodne pytania ciągle i ciągle.

To on każe iść i zgłębiać wiedzę o sobie.

Każe siebie rozumieć.
To właściwie on, a nie nasza dusza, zmusza nas do rozumienia swojej dharmy, swojego celu życiowego.
Poprzez stawianie „głupich” pytań, niewygodnych pytań.

A gdy już sprawdzimy dość dokładnie kim jesteśmy, i zrozumiemy co jest naszym powołaniem, naszą dharmą, co jest naszą karmą,
to wtedy pozostaje tylko świadomość i nasza wolna wola.

Wtedy faktycznie —>

Możemy zdecydować

Ok. W tym życiu mogłabym jeszcze
– trochę powalczyć z systemem
– trochę więcej przerobić karmy rodu
– jeszcze zrobić ustawienia Hellingerowskie albo więcej analiz, albo pracy z rodem
– jeszcze trochę popracować nad językiem polskim

ale

wolę iść już w tę drugą stronę,
wyjechać, zostawić to,
zająć się swoimi wcześniejszymi inkarnacjami
zająć się pracą nad dobrym związkiem
uszczęśliwić wybranego mężczyznę
być szczęśliwa
tworzyć pełną rodzinę
podejmować wyzwania w nowym kraju, z nowymi osobami, z obcokrajowcami, w obcym języku
zarobić jakieś większe sensowne pieniądze
przenieść swój projekt na sensowniejszy poziom
pożyć sobie po prostu , bez obciążenia karmy polskiego rodu, podejmować wyzwania teraźniejszości
rozumieć inne rzeczy, nowe rzeczy, stare rzeczy, prastare
zrozumieć filozofię przyrody ciwilizacji Inków
zrozumieć mentalnośc peruwiańczyków
żyć blisko tego, który jest drugą połową mojej podzielonej duszy

OStatecznie to też jest w moim przeznaczeniu – mogę powiedzieć sobie i powiedziałam to sobie

A nikt nigdzie co do joty nie powiedział
„W tym roku kończysz i idziesz tu … ”
„masz przerobić karmę rodu od …do”
„masz doprowadzić swoją duszę do stanu XYZ”

No nie. To tak nie wygląda.

To są Wasze…
Moje
Nasze
decyzje

NA mapie dharmy jest kilka punktów

coś tam przerobić wobec rodziców
coś tam wobec siebie
coś tam wobec rodu , rodzeństwa
coś tam w związku
coś tam wobec dzieci
coś tam wobec społeczeństwa

Możesz mieć wszystkie elementy
albo tylko kilka
I układ zadań różny

Więc oczywiście każdy komu rodzi się dziecko chore, albo ma trudności z urodzeniem dziecka
staje przed zadaniem —- > sprawdźmy czy JA jako matka jestem w porządku , czy mój partner jest w porządku, w jakim punkcie mapy rodowej jesteśmy, jak wygląda nasze życie? zdrowie?

Ale jak daleko zajdziesz w tej drodze?
Jak bardzo siebie zrozumiesz? zmienisz?
Jak bardzo zmienisz swój zwiazek ? partnera? zrozumiesz?
jak dużo zrozumiesz z mapy rodu?

To już Twoja indywidualna droga.
To nie jest dokładnie napisane jaką drogę mieć będziesz

Tak — jest gdzieś tam napisane

Ten będzie miał problem z „bezpłodnością”
temu urodzi się chore dziecko
temu umrze pierwsze dziecko
ten bedzie miał trudny związek …

To jest mniej więcej zapisane — co wybierasz, co wybrałeś
To jest powiązane zawsze … z tym co przeżywali inni członkowie Twojego rodu
z tym jaką masz osobowość
jakie cechy masz do zmiany, zrozumienia

Kim masz być potem

Masz się rozwieść ?
Bo kobiety Twojego rodu zawsze cierpiały przemoc i nigdy nie mówiły Nie ?
Ty masz to pierwsza zrobić?

Masz zmienić sposób życia i urodzić dziecko … albo kolejne gdy poprzednie umarło ?

MAsz uleczyć siebie z czegoś co do tej pory było śmiertelne w twojej rodzinie?
Masz uleczyć się?
MAsz uleczyć dziecko?

Masz nie uleczyć dziecka… może to dopiero w następnej inkarnacji
Ale masz się nim zajmować a nie je porzucić ?

Nie wiem co ci przeznaczone…

I nie wiem jakie podejmiesz decyzje

To Twoje decyzje

Właściwie nikt nas z nich tak bardzo nie rozlicza jak my sami

Nawet nie nasza dusza

To ten wewnętrzny krytyk. Sumienie

No i coż.

Jest 28 pażdziernika 28=1 . 10 = 1
11
Wczoraj był 27 , moja liczba
To zawsze trudne dni. Dni rozliczeń.

Ciekawe, że osoba którą kocham urodziła się 28
a ja mam te 27 wpisane w życie

27 i 28
to zawsze będą ciekawe dni takie jak ciekawe bywają czasy 🙂

——————-
Ale mój wewnętrzny krytyk oczywiście daje czadu i pewnie nie przestanie do 27.12
A to co przychodzi do mnie w dyskusjach też odbija moje wewnętrzne spięcia i wahania, choć decyzje JUŻ PODJĘTE

Czy na pewno już wolno cię się uwolnić od rodziców i rodu
Czy na pewno jesteś już fair wobec rodu
czy na pewno rozsądne jest rozdzielanie dzieci
czy na pewno twój syn 9/27 numerologiczne ! sobie poradzi
czy na pewno nie przeceniasz jego dojrzałości
czy nie odczuje tego jako zdradę
czy już na pewno wszystko zamknęłaś i przerobiłaś jeśli chodzi o poprzednie związki
czy na pewno wyszłaś ze schematu kat-ofiara
czy na pewno umiesz o siebie zadbać i nie zwalisz tego na mężczyznę w związku
czy umiesz pracować mniej
czy umiesz kontrolować swojego manifestora
czy umiesz obracać energią w zwiazku
czy umiesz stworzyć dobry związek
czy nie pamiętasz jak to było w patchworkowej rodzinie
czy na pewno wyleczyłaś swoje dzieci
czy na pewno wyleczyłaś siebie
czy jesteś gotowa
czy na pewno nie jesteś zbyt zarozumiała
czy otworzenie ust i wyjście z ciemnicy pustelnika musi oznaczać że co chwila publicznie się kłócisz
czy musisz być taka zarozumiała
czy musisz być taka pewna siebie
czy na pewno nie masz sobie nic do zarzucenia
czy dasz sobie radę
czy nie zawodzi cię krytyczne myślenie
czy twoje pisanie faktycznie nie jest zbyt chaotyczne
czy nie jesteś zbyt chaotyczna
czy faktycznie nie patrzysz na wszystko zbyt powierzchownie

itd itd itd

Tak naprawdę Nie wiem
NIE MA NIC – NA PEWNO TAK , NA PEWNO NIE

Nie wiem czy jestem gotowa
nie wiem czy zrobiłam „przepisaną” dla siebie karmę rodu
nie wiem czy zamknęłam sprawy zwiazane z Polską
nie wiem czy wystarczająco dobrze opracowałam gramatykę
nie wiem czy dość dobrze tłumaczę różne rzeczy

tak , na pewno na wiele rzeczy patrzę powierzchownie
jest trochę sensu w tym Waszym „zarzucie”

To jest tak :

Mam poczucie takie w tym życiu — od początku życia niemal — że zaczynam coś
Wciąga mnie to. Czuję, że to znam, umiem, robiłam, fajne uczucie flow… po czym — odechciewa mi się.
Fala opada tak gwałtownie a ja na niej — i przywalam głową o plażę i mam usta pełne piachu

I wtedy myślę – O Kurwa — to chyba chodzi o to, żeby to i to , przełożyło się na to i to..
Jak słowo honoru —

Tak mam ze wszystkim. Wznosi mnie coś— idę tam gdzie byłam kiedyś. Pięknie. Mogę sobie godzinami coś studiować. Całe życie mogłabym w tym siedzieć.
Ale dupa. Ta fala nagle opada i zostaję tylko z tym — TO I TO MA SŁUŻYĆ TEMU I TEMU. ZRÓB TAK

Właściwie fajnie. Jest to praktyczne. Nie zawsze dobrze da się wytłumaczyć dlaczego
Zawsze mi ktoś zarzucić że czegoś dokładnie nie przestudiowałam i nie wiem
No cóż. W tym życiu studiuję dziwacznie. Studiuję rzecz bardzo intensywnie, bardzo szybko, szybciej niż ktokolwiek jest w stanie to zrozumieć i to śledzić. A potem to rzucam. Pasjonat. Ale ponieważ to manifestor pasjonat to wszystko odbywa się w tempie błysku błyskawicy niemal. Tak jest.

Pozostaje mi tylko po prostu z tym żyć
Tego NIE DA SIĘ WYTŁUMACZYĆ NIKOMU KTO TAK NIE ŻYJE.

Coś studiuję. Wchodze w to do dna. Co mam zrozumieć zrozumiałam. Co ma się otworzyć otwiera się. I potem zostaje esencja. PRaktyczne przełożenie na życie.

Wiem — że to i to przekłada się na takie i takie działanie

Dla mnie
Dla Was

W tym życiu mam to dawać.

Konkret.

Żadnego głaskania się.
Zadnego długiego latania na flow
Żadnego spokojnego studiowania
Niewiele też dyskusji. Dyskusje dla mnie nie mają sensu.
Tak. Robiłam tego trochę pięć lat temu.
Dyskutowałam. Rozkminiałam Wasze tezy, zarzuty, komentarze. Pytałam o definicje.
Robiłam to tak jak robię to gdy piszę książkę — a raczej tuż przed pisaniem
Ale potem zrozumiałam, że ja nie mam dyskutować i studiować długo i dogłębnie. Robiłam to wiele razy wcześniej.
A w tym życiu mam teorie przełożyć na praktykę.
Nie mam być nauczycielem. Dlatego uciekałam.
A mam być praktycznym coachem, nauczycielem praktykiem
Dlatego nie uczę literatury i języka polskiego tylko języków obcych.
To jedyne co mogłam robić.
Ale i tak moja główna dharma to wyjąć z wiedzy którą mam , która mi się otwiera i przypomina jak ktoś do mnie przychodzi, albo jak robię transmisję, albo jak piszę książkę – — to coś praktycznego, i to przekazać.

I to jest to coś nowego, niepowtarzalnego, i dostosowanego dokładnie do naszych czasów.
W tych czasach nie chodzi o dogłębne studiowanie wiedzy.
Wielu ludzi przychodzi , inkarnuje się którzy latami kiedyś studiowali wiedzę. I teraz przychodzą właśnie jako coache, i praktycy i dają rozwiązania praktyczne na te trudne czasy kryzysu.

– w kwestii osobowosci
– jak żyć
– jak się uzdrowić
– jak uzdrowić dzieci
– jak uzdrowić ród
– jak żyć szcześliwie i poza systemem
– jak zbudować zdrowy dom z naturalnych materiałów
– jak zbudować zdrowy zwiazek
– jak wyjść z toksycznego zwiazku
itd itd
zobaczcie =— tego potrzeba najbardziej

I takich ludzi teraz przychodzi najwięcej.

Argumenty więc — nie znasz się, nie wiesz , są często nietrafione
i są to argumenty ludzi którzy

nie sa gotowi na zmianę życia
nie chcą zmienić mentalności
nie są w fazie metamorfozy
życie zrobiło wszystko by ich zmusić do metamorfozy a oni i tak swoje …

Więc cóż —- po owocach i po działaniach ich poznacie ….

Ja jestem taką osobą. I nie jestem jedyna. Oczywiście

Taka inkarnacja
Trudna

Nawet nie mogę powiedzieć żebym była Rudolfem Steinerem. Boże broń.
Powiedziałam kiedyś że byłam Hildegardą (z Bingen)
I też mi się trochę dostało… 😉

Nie jestem Rudolfem i nie jestem obecnie Hildegardą.
Bo w tej inkarnacji w ogóle nie mogłam się zająć zgłębianiem niczego dokładnie.

Mogę tylko i wyłącznie bazować na wiedzy która mi się otworzyła z wielu poprzednich inkarnacji.
I lączyć punkty.

Nie mogę być nimi — bo nie jestem zakonnikiem teraz.
Mam życie rodzinne. Dwoje dzieci.
Jestem matką.
Rozwiązuję problemy jakich nie musiał (nie rozwiązał) Steiner – rodzinne, rodowe, dziecięce, zdrowotne
i jakich nie rozwiązywała Hilda

więc nie ma przestrzeni na głębokie studia.

A wszechstronność jest —> bo jak

*zrobić analizę życia bez tego
*doradzić w sprawie dzieci, kobiecości, męskości, osobowości…
bez tego
MUSZĘ ZNAĆ WIELE TEMATÓW I MÓWIĆ ŻE JE ZNAM
INACZEJ CI SENSOWNIE NIE DORADZĘ
->to się wiąże z Twoją osobowością, twoim rodem, twoim zdrowiem, twoją dharmą, sytuacją polityczno-społeczną
->nie mogę Ci dobrze doradzić jeśli siedziałabym tylko w jednej sferze i działce

HOLIZM JEST W MOJEJ PRACY I DHARMIE – NIEZBĘDNY

W tej inkarnacji
tylko więc –>

moje życie świadczy o mnie

to co zrobiłam
co przeszłam
z jakich trudnych sytuacji wyszłam
na co się odważyłam
jak się zmieniłam
co napisałam
co zrobiłam
relacje jakie mam
relacje jakie miałam
ludzie z którymi jestem w relacjach
ludzie którym pomogłam

to wszystko powyższe w POWIĄZANIU z tym co mówię dopiero może Ci coś wyjaśnić
samo moje mówienie w tej inkarnacji nie jest wiele warte

Od dłuższego czasu już więc otwieram usta czasem by się trochę pokłócić albo piszę polemiczny artykuł ale głownie chodzi o to by odzierać tym ze złudzeń , i negować wymysły na mój temat.

Joanna Chołuj

Joanna Chołuj JCLady Alternative Education
https://joannacholuj.pl
https://jcalternativedu.com
https://www.facebook.com/jcalternativedu

KONSULTACJE ANALIZY HOLISTYCZNE
https://joannacholuj.pl/konsultacje
https://jcalternativedu.com/index.php/counselling/

KREATYWNE-TERAPEUTYCZNE KRĘGI dla KOBIET
KREATIVE-THERAPEUTIC CIRCLES for WOMEN
https://joannacholuj.pl/warsztaty PL
https://jcalternativedu.com/index.php/workshops/

13 ZESTAWÓW KART – GIER
https://joannacholuj.pl/karty-gry/
https://jcalternativedu.com/index.php/cards-games/

KSIĄŻKI – KREATYWNIE & KLAROWNIE
BOOKS – KREATIVE & KLEAR
https://joannacholuj.pl/mojeksiazki
https://jcalternativedu.com/index.php/books/

KURSY
ODZYSKAJ PEŁNIĘ KOBIECOŚCI / REGAIN FULL FEMINITY
KURS WIEDZY STAROŻYTNEJ / COURSE OF ANCIENT KNOWLEDGE
KURS POLSKIEJ GRAMATYKI STAROŻYTNEJ
https://jclady-alternativedu.thinkific.com/
https://joannacholuj.pl/kursy/

YT https://www.youtube.com/joannacholujprof
BLOG https://joannacholuj.pl/blog

TWÓRCZOŚĆ PROZATORSKA I POETYCKA https://joannacholuj.pl/pisze-2

#joannacholuj #joannachołuj @joannacholuj
#jcalternativedu #alternatywnaedukacja #jclady #kobiecość #męskość
#samouzdrawianie #język #gramatykapolska #analizyholistyczne #wiedźma #konsultacje #książki

Related Articles