MĘŻCZYŹNI SĄ FAJNI…

MĘŻCZYŹNI SĄ FAJNI…

Patrzę sobie za okno, a tam jakiś samochód, jacyś specjaliści od czegoś tam wysiadają, w tych czarno żóltych strojach.. Wymachują rękami. Coś tam robią. I odjeżdżają.

Patrzę zawsze na mężczyzn jak na kosmitów. Naprawdę. Nie tylko dlatego że ktoś tak kiedyś powiedział (Może Gray)

Oni są dla mnie naprawdę fascynujący. W tym zamaszystym poruszaniu się, pewności siebie .. W tych dowcipach w połowie wulgarnych w połowie groteskowo- czarnych.

Zachwycam się tymi co są romantyczni, delikatni i dojrzali.

I tak samo tymi nieokrzesanymi z mocną butą i zarozumiałością.

Dźizus jaka to ciekawa energia w działaniu.

Zachwyca

I podnieca.

O tak.

Wielokrotnie.

Jakże by nie?

Jak nie, to by znaczyło że nie jestem w pełni kobietą!

Lubię wchodzić na strony znajomych mężczyzn, co mają swoje kanały yb, facebooki, są znani, ale ja ich też znam prywatnie.

Lubię patrzeć jak to się rozwija. Jak działają. Lubię podglądać jak się zachowują, jak radzą sobie z krytyką, jak odpowiadają na komentarze.

Fascynacja.

Uwielbiam czytać komentarze mężczyzn na swojej stronie.

Uwielbiam dziwić się za każdym razem gdy ktoś udostepnia mój film, na swojej stronie… a tam sami obcojęzyczni… Wpadam w nieme zdumienie jak ktoś pisze że po prostu patrzy i czuje.

To jest własnie to.

Męsko – damska polaryzacja.

Na pewnym bazowym poziomie faktycznie nie trzeba NIC ROZUMIEĆ.

Zresztą i tak się nie zrozumiemy tak naprawdę.

Wiem. Miałam bardzo wiele relacji.

Mam w domu dwu synów.

Ci to mnie dopiero potrafią wkurwić i doprowadzić do skrajności.

Tak bardzo że ileś razy w ciagu dnia stwierdzam — Kosmici. Po prostu kosmici