Do dyskusji o słowiańskich ideach i patriarchalizmie.
Ja staram się trzymać z dala od etykietek i pokazywania palcem.
Ale skoro ułamał mi się dziś ząb związany z energia męską 
to może znaczy że mam wejść w swój nowy cykl od jutra konkretnie dookreslajac pewne rzeczy.
to może znaczy że mam wejść w swój nowy cykl od jutra konkretnie dookreslajac pewne rzeczy.A trzeba dookreślić – patriarchalizm jak i matriarchalizm to struktury niezrównoważone.
Nie ma że patriarchalizm jest fuj a matriarchalizm cacy.
Społeczeństwo Staroeuropejczykow badanych przez Gimbutas było wedle mojego rozeznania matriarchalne.. nie wymyslajmy terminów z księżyca (matrylinearny itd) Są te dwie skrajności. Pośrodku jest równowaga.CALY SRODEK. a to KONTINUUM NIE PUNKT.
Staroeuropejczycy z Indoeuropejczykami hg R1a stworzyli wypadkową dla matriarchatu i patriarchatu czyli jakieś środkowe kontinuum. Kontinuum bo Scyci i niektórzy Słowianie pewnie mieli tendencje do kocziwnictwa podróży i wojenki i patriarchalizmu czyli silnej energii męskiej a Słowianie inni tendencje do osiadłości rolnictwa i matriarchatu. Ale Filozofia Przyrody była jedna. Ariowie tworzyli system równoważący się ostatecznie.
I tak teraz mamy Słowian środka co po prostu chcą żyć wedle układu Jing jang
Czyli np kobieta ma większość energii żeńskiej z domieszką męskiej więc umie sobie życie ogarnąć i być astertywna, ale CHCE być w związku i w tym związku chce polaryzacji energii czyli w relacji mocno wyraża siebie przez żeńską energię, jednocześnie pozwalając mężczyźnie na wyrażanie się w jego męskiej energii. Więc gdy są razem ona może być spokojem luzem receptywnoscia przepływem i nie musi szczerzyc zębów i sie chronić i o wszystko walczyć. Umie odbierać jego dary i dawać mu swoją karmiąca energię.
Procenty i układy mogą być różne ale polaryzacja następuje jak przynajmniej w połowie ról kobieta jest w zenskiej energii.
Wtedy Jing jang się nie rozpada i całość sie kręci.
Teraz są skrajnosci. Ale musicie wiedzieć że jesteście skrajnościami
Kobiety feministki OBECNE czy osoby tworzące tzw partnerskie związki – rozdzielają Jin od jang . „Nie potrzebuję mężczyzny żeby mnie chronił. Mam własną energię męska ku temu”…
Masz. Ale lepiej jej użyć w pracy i sytuacjach kryzysowych. Mieć ją w bazie nie na czole.
A ROSYJSKIE RODZIMOWIERSTWO I UKRAINSKIE i ogólnie w sumie…narodowości wschodnio słowiańskie dążą do zamazania podziału między Jing i jang. I wtedy kobieta NADMIERNIE POLEGA NA MĘŻCZYŹNIE I MA TENDENCJE DO NIESPELNIANIA SIĘ W PRACY, nieksztalxenia się itd ..
To są skrajnosci.
