WYKŁAD O JĘZYKU
Obejrzałam juz nagranie wykładu mojego o jezyku. No cóż, myślę, że jest w porządku. Choć ja też głównie widzę to krytycznie. Zrobilam 6 przejęzyczeń wiec wrzucę u siebie na kanale erratę czyli wyjaśnienia. W drugiej części byłam juz zmeczona i mówiłam troche za szybko.
Nie powinnam byla sie spieszyć bo skończyłam przed czasem. Plus tego taki, że przez 20 min odpowiadalam na pytania (nienagrana ta część). Minus taki, że mogłam dłużej wytłumaczyć czasowniki, a przede wszystkim pozostawić na widoku w czasie pytań swoje dane, strony, co robię, kim jestem i link do książek.
Poza tym bardzo widać że strasznie schudłam od grudnia przez pewne perypetie związkowe i covid. I moje płuca i gardło wciąż nie są w dobrej kondycji…
Ale cóż.. Od roku nie uczę w ŻADNEJ szkole, tylko swoich dwu synów co i tak jest dużym wysiłkiem. I buduję swój projekt. Codziennie z ogromnym nakładem pracy i energii.
Myślę że wiosna i mój nowy cykl osobisty przyniesie nowe i wiecej ruchu w materii.
Andrzej i ludzie z Poznania planują kolejne konferencje i festiwale. A jednak…to nie moja droga. Ja nikogo , stricte, gramatyki uczyć nie będę. Piszę książki. Przeczytajcie je
Może pojadę gdzieś .. Na krótko.. Ale najbardziej potrzebuję odpoczynku, słońca, ciepła i miłości. Niektóre są nierealizowalne na razie