Przerwa techniczna

Zaden z programow do edycji filmow mnie dzis nie uratowal…
Wiec wysylam film o gramatyce polskiej tak jak zrobilam.. Z telefonu, bez intro, bez podpisow, bez zdjęć powiekszonych. Przesyla sie wolno. Moze byc jutro… Przykro mi. Technika postanowila dolaczyc do wszystkiego tego co odchodzi do przeszlosci moze..
Ale nie tracę ducha. Jest co jest. Jestem ja 🙂
Na zdjeciach, na filmach, no i dla tych co chcą – w realu i przez telefon..
Dzis trzy rozmowy z kobietami kolezankami..
Ajj kobiety. Ja wiem. Wali sie. Mi tez sie wali. Ale DLATEGO wlasnie trzeba byc
Zen
Bardzo blisko siebie samej
Bardzo zadbac o siebie samą
Zacząć od siebie samej
Usmiechnac sie do siebie rano i powiedziec – Jaka jestem piekna i Jaki piekny dzien 🙂
Jaki w moim ciele jest cudowny spokoj
Jakie moje serce potrafi byc otwarte zawsze niezaleznie czy jest dobrze czy boli jak cholera.
Nie twierdze ze to latwo.
To trudno.