DO TEMATU INTELIGENCJI I GŁUPOTY
ROZSZERZENIE
Postaram się napisać ten post używając swoich obu półkul mózgu, czyli żebyście mi nie zarzucali, że jestem tylko analityczna i krytyczna, chcę zaznaczyć, że używam również bardziej holistycznego podejścia i jest w tym dużo zrozumienia i dobroci, co się nazywa zasadniczo – miłosierdziem, ale chodzi o rozumienie całości, to daje prawa półkula.
Wyjść trzeba od tego, że tendencje, w których przestano trzymać się logiki pojęć, dobrze dostosowanych terminów do ich definicji, zaczęły się wraz z odejściem edukacji trivium i quadrivium, czyli starożytnych metod. A po drugie – stało się tak wtedy, gdy zaczęto upowszechniać pewną… powszechność. I są to po prostu lewicowe tendencje.
Mamy dwie opozycje – prawica i lewica.
Ideałem jest oczywiście środek, czyli pewna równowaga.
Ale póki co mamy ścieranie się leiwicy i prawicy.
Prawica jest bliższa powiedzmy – patriarchalizmowi radykalnemu, oraz myśleniu że tylko niewielu jest wYbranych, istnieje w społeczeństwie klasyczny lejek, istnieją elity, nie wszyscy dostają inteligencję i talenty, a raczej tylko niewielu i wybranych, istnieją, klasy i podziały. Efektem tego są płatne uniwersytety i nadmierna elitarność, i odsunięcie własnie geniuszy często od uniwersytetu.. itd
Jednocześnie jednak prawica używa logiki, racjonalizmu, zgodnie z prawdą twierdzi, że tylko niewielu jest utalentowanych i inteligentnych i to oni osiągają swoje cele i dobre miejsce w społeczeństwie. I zgodnie z prawdą i sensem twierdzi, że uniwersytety i wiedza wyższa stworzone zostały dla osób utalentowanych i bardziej inteligentnych. A bezsensem jest twierdzenie że każdy powinien iść na uniwersytet i mieć wykształcenie wyższe, oraz że „ma do niego jakieś prawo”. Prawo do uniwerku jest tylko naturalne czyli odpowiednie do dharmy i darów. Sensownie też twierdzi prawica, że bezsensem jest ułatwianie komuś dostępu do uniwersytetu oraz bezsensem są tym bardziej wyrównania rasowe i płciowe.
Lewica oczywiście – skrajnie -twierdzi, że wszyscy mają do wszystkiego prawo, nie ma żadnych podziałów i być nie powinno. Ani sztucznych społecznych ludzkich ani naturalnych. LEwica więc do takiego wyrównania dąży. Lewica to oczywiscie komunizm socjalizm, globalizm, neomodernizm czyli wszystko to co mamy obecnie na zachodzie i północy Europy.
W Polsce mamy pomieszanie lewicy z prawicą. W Ameryce północnej też.
Totalitaryzm wypływa zarówno z tendencji lewicowych jak i prawicowych.
I totalitaryzm mamy teraz wiec wszędzie.
Totalitaryzmem jest wprowadzanie na siłę swoich praw aby zrealizować jaką tezę czy ideę.
Co to ma do INTELIGENCJI I GŁUPOTY?
Chodzi o to, że wypadkową jest środek. Oczywiście.
Ani lewica oparta co ciekawe na swojej prawej półkuli myślenia haha
Ani prawica – opierająca się na swoim lewopółkulowym myśleniu
nie powinna dominować
Od prawicy bierzemy —
1. logikę. A to nie B. B to nie A.
2. społeczne układy. Mamy podziały społeczne.
Oparte na starożytnych varnach czyli zawodach, funkcjach. Ludzie wcielają sie na ziemi z okresloną dharmą, celem życiowym. Wcielają się wchodząc w okresloną varne czyli tak zeby zrealizować cel. Nie należy wierzyć w hinduizm, który mowi o jakichs determinacjach ani w żydowskie podejście gdzie od pokoleń każdy musi być tym samym i taki sam bo tak każe ród..
Naturalne jest że jedni więc będą na społecznym dole – nawet poza społeczeństwiem , inni w średniej klasie, a najmniej w wyższej.
I to jest naturalne. I o ile nie chcemy czegoś realizować na siłę to ludziom dobrze jest tak jak jest.
Bo za tym idzie ODPOWIEDZIALNOŚĆ. A NIE KAŻDY CHCE I POWINIEN JĄ MIEĆ.
Im wyżej tym wieksza odpowiedzialnośc i tym więcej do stracenia. Ale wszystko zalezy OD DHARMY danej inkarnacji
3. Dary. Są związane z dharmą. Mamy takie dary jakie są potrzebne do zrealizowania celu, albo ograniczenia które mamy przekroczyć i to jest ten cel.
Dlatego bierze się przed życiem określony poziom inteligencji, określoną ilośc talentów, warunki życia, wciela się w określoną rodzinę, klasę społeczną itd…
pewne rzeczy kontynuuje się przez szereg inkarnacji. No jasne, życie jest krótkie. Nie idzie zrealizować wielu celów.
Cel to dharma — chodzi cały czas o podnoszenie świadomości i poziomu duszy, ale to się przekłada na cele zewnętrzne w życiu,
wIĘC jeśli chodzi o te dary, to mamy lejek też klasyczny. Bardzo inteligentnych jest minimum, średnio — średnia ilosć, i dużo jest mało inteligentnych, zupełnie niemądrych też minimum.
To zwykle jest odwrotnie proporcjonalne do talentów czyli kreatywności. Bo dostaje się zwykle wiecej talentów manualnych artystycznych prawopółkulowych gdy ma się mniej inteligencji.
Ci których jest najmniej mogą mieć bardzo mało inteligencji i bardzo mało talentów. Albo na górze społęcznej – bardzo dużo inteligencji i bardzo dużo talentów.
BO TAK SOBIE W TEJ INKARNACJI WYBRALI. To nie jest jakaś kara ani skazanie na wieczność. To tylko na daną inkarnację. Obrażanie się o to wskazuje, że nie wierzycie w wielość inkarnacji albo nie widzicie wszystkiego szeroko holistycznie tylko ze swojej wąskiej perspektywy.
W świecie sens ma tylko RÓŻNORODNOŚĆ.
I to też mówi prawica.
Zasadą jest
– im wiecej masz inteligencji i talentów — tym więcej masz :
wrogów, autocenzury i autokrytyki, bo to wypływa z inteligencji, ale i siły i odbijania się od dna – to wypływa z prawej półkuli zwykle,
I TYM WIECEJ JEST ODPOWIEDZIALNOSĆI I ŚWIADOMOŚCI ŻE IM WIECEJ MASZ TYM WIECEJ MOŻESZ STRACIĆ
ale jest też WIĘCEJ ODWAGI RYZYKOWANIA
Im niżej na społecznym dole, także poza systemem ( to outsiderzy outcast, czyli nietykalni, koncepcja zawsze istniała tylko kwestia ujęcia tego w hinduizmie jest nie do przyjęcia – chodzi o wolność)
– TYM MNIEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI .
I TO WŁAŚNIE JEST UCZCIWE.
Dostajesz wiecej talentów — jak w Biblii — to nie możesz być outcastem, nie masz prawa, musisz od razu allbo po pewnym czasie zalezy od dharmy – wyjsć do ludzi i dać im to co umiesz robić i WZIAĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
jeśli dostajesz mega dużo to masz rolę PÓŁBOGA de facto czyli geniusza. I fajnie i niefajnie. Ale jak się zdecydowałeś to wziąłeś na siebie ryzyko.
Czyli także — ogromnie dużo wolnej woli, odpowiedzialność za tworzenie karmy
i są dwa wyjścia
albo wzniesiesz się bardzo wysoko
albo upadniesz bardzo nisko
średnie to nie będzie na pewno
To się zwykle robi raz na jakiś czas.. np jak się jest gdzieś pod koniec poziomu dusz. Np pod koniec duszy dziecięcej, młodej, ale zwłaszcza dojrzałej i starej.
Wtedy chce się to jakby przyspieszyć , żeby wziąć i ogarnąć dużo zadań w jednym życiu, zwłaśzcza jak epoka sprzyja (jak ta teraz) , bo jest mega trudno, mega potrzebne to jest itd
zwykle bierze się też na siebie nie tylko swoją karmę i zadania ale np rodu. Żeby posunąć do przodu rozwój i siebie i rodu. I można wtedy sobie tę duszę podzielić. Idzie , teoretycznie , szybciej. Bo dwie osoby robią, nie jedna. I jest , w założeniu, wsparcie i wymiana energii.
LEWICA.
Po prostu kontroluje prawicę.
Bo prawica przesadza. Doprowadza do tego, że twierdzi się że istnieją tylko inteligentni i głupcy, jakby nie było środka…
Lewica stara się coś tam wyrównać. Dać powszechną edukację. Wyrównać różnice społęczne tam gdzie się nadmiernie ludzie od siebie oddzielili.
Lewica pomaga patrzeć holistycznie, z dobrocią, miłosierdziem, dostrzec całkowicie nieuprzywilejowanych, pomóc outcastom, bo może chcą wrócić do społeczeństwa… przywrócić działanie Prawa Naturalnego w w prawie ludzkim.. itd
Lewica robi rewolucję raz na jakiś czas..
Ale ideał, albo bliżej środka, będzie dopiero jak wyjdziemy z tej kali jugi, przez wstępujące epoki, gdzieś bliżej satya jugi..
haha…
Póki co
1. słusznie jest przywrócić logikę
2. trzeba widzieć jasno pojęcia,
jeśli wszyscy są inteligentni, albo wszyscy powinni być bogaci i utalentowani, albo MIEĆ DO TEGO PRAWO… to znaczy że takim nie będzie nikt. Pojęcia się rozmywają.
Cecha którą mają wszyscy — nie istnieje.
Cecha którą mają wszyscy nie różnicuje. Taką cechę eliminuje się z nauki. Bo nic nie daje.
Proste. Jeśli inteligencję mają WSZYSCY to przestajemy zajmować się inteligencją bo nie ma znaczenia.
DO TEGO WŁAŚNIE OBECNIE DOPROWADZIŁA LEWICA
JEŚLI KAŻDY MOŻE IŚC NA UNIWERSYTET I MIEĆ WYKSZTAŁCENIE WYŻSZE TO JUŻ TEGO NIE CENIMY I NIE ODRÓŻNIAMY KTO POWINIEN IŚC NA UNIWERSYTET ANI JAKI JEST CEL UNIWERSYTETU
INDOKRYNACJĄ LEWICY I SATANISTÓW I RELIGII ZWŁĄSZCZA KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO JEST ZAMAZANIE SENSU POJĘĆ, UŻYWANIE JĘZYKA NIEJASNEGO I NIESPÓJNEGO Z ETYMOLOGIĄ I MATRYCĄ, ORAZ WMÓWIENIE LUDZIOM ŻE PEWNE KATEGORYZACJE I PODZIAŁY NIE ISTNIEJĄ, ŻE NIE ISTNIEJE NP POJĘCIE TALENTU CZY INTELIGENCJI. METODĄ JEST TWORZENIE KONCEPCJI ZMIESZANYCH. TYPU — inteligencja emocjonalna, albo inteligencje wielorakie…
Ups… ktoś tu dał się na coś złapać.
Świadomość….
A dał się złapać przez nieznajomość własnej dharmy, bo to niepopularne przecież i odradzane – astrologia i ezo, czyli wszelkie źródła prawdziwej wiedzy o.. sobie
Nie wiemy kim jesteśmy i chcemy być kimś innym. Np tym na szczycie, albo tym inteligentnym.. Tworzymy sobie jakieś konkursy, wielkie gry i czujemy się lepiej jak umiemy lepiej odpowiedzieć na 10 pytań niż ten w tv…
Zamiast skupić się na sobie i własnych celach i dharmie..
W efekcie – chyba klasa średnia ma najgorzej. Nie wie gdzie jest.
Doły tak zwane… Myślę że spokój. I wiedza kim jestem i co mam osiągnąć. Góra też..
Najgorzej ze środkiem. To też spowodowała polaryzacja lewica prawica.
Tego nie było np na Słowiańsczycznie – bo u nas nawet w 17 wieku nie było takich różnic między górą a dołem. Nie było. Szlachta była sercem i środkiem… I była bardzo blisko chłopów i magnatów..
Tak naprawdę różnice bywały płynne.. zalezy od epoki ale przejście z klasy do klasy nie było trudne..
………………………………………………………………..
Jeśli inteligencja określa wszystko — I TALENTY, i typy osobowości – to inteligencja przestaje być sensowną kategorią logiczną.
A my przestajemy używać jezyka w sposób logiczny i funkcjonalny.
Przestajemy myśleć.
Dlatego Golemana „inteligencje wielorakie” to bzdura.
A tzw inteligencje ruchowa, wizualna i słuchowa to też bzdura.
Nie sama kategoria tylko NAZEWNICTWO.
To wprowadziła lewica aby ZROBIĆ LUDZIOM DOBRZE. BY POCZULI SIĘ DOBRZE. TO KOMUNIZMI GLOBALIZM.
„inteligencje Golemana” TO TALENTY prawopółkulowe umiejętności wymieszane z klasycznym intelektem.
ruchowa, słuchowa, wizualna — to typy osobowości –oczywiście związane z mentalnością czy ogólnie z mózgiem ale to typy osobowosci, najprościej powiązać je z temperamentami.
W ogóle byłoby [prosćiej jakby trzymać się STAROŻYTNEJ WIEDZY A NIE WYMYŚLAĆ NOWYCH ZWŁASZCZA POMIESZANYCH HIPOTEZ.
Nie ma czegoś takiego jak INTELIGENCJA EMOCJONALNA. To bzdura oparta na nielogiczności.
Emocje to emocje – związane są z prawą półkulą,
Intelekt to intelekt – związany jest z lewą półkulą
Oczywiście sztuka polega na porozumieniu dwu półkul w podejmowaniu decyzji i kontakcie ze światem.