Ratnavali K: lecą pażdzierze, lecą, a tamta oktawa co niby ma oznaczać? ober – over> koniec okresu przed kolejną zimą?
Joanna : tak. Osmy miesiac od swieta wiosny. Przesilenia. W ten sposob mysle rzymianie zaznaczyli dwa poczatki roku w nazwach miesiecy. December 10 ty akurat na saturnalia vzyli decyma od sw wiosny do swieta narodzin slonca.
Ratnavali K: znaczy się mądrzy byli, wiedzieli co robią tak układając kalendarz
Joanna : Tak. Oct. O. Sama osemka oznacza zamykanie cyklu. Kolo. Od narodzin do zbioru. Nieskonczonosc. Potem zima czyli bezruch i od nowa. Mozna by sie bawic slowami albo raczej rdzeniami. Nie mam czasu. Na pewno november samo NO N oznacza koniec unicestwienie smierc ale i poczatek nowe. Ma dwie jedynki. I pojedynczosc i podwojnosc poczatek koniec a december zwiazane tez ze smierca decent death.. Schodzenie konczenie trzeba by pogrzebac w lacinie no i polskim bo to i tak wyszlo od nas. A polskich nazw miesiecy bylo bardzo wiele wspolistniejacych
tez byli wtajemniczeni
Ratnavali K; a nazwy jakie piękne były i ileż mówiące o tym co się działo w przyrodzie…i luty mrozem ściskający jest piękny i kwiecień kwiecący łąki i maj mający drzewa liśćmi i czerwiec gdy czerw sie pojawiał i lipiec lipą pachnący, sierpień zboża sierpem tnący i styczeń na styku i listopad z listem opadłym i grudzień gdy szło sie po śnieżnej grudzie – nazwy same za siebie mówiły…> dawno, dawno temu była w obiegu książeczka dla dzieci opowiadająca o braciach miesiącach…z ilustracjami zapadającymi w pamięć…