Niech nikt kto nie ma dzieci nie wmówi wam

że jadłospis typu spaghetti pomidorowe na zmiane z nalesnikami i okazyjnie kartofle pieczone BEZ NICZEGO jest nieodpowiedni!

To jest tak

Jesteś matką. W domu i sklepie slyszysz :

Dziecko 1 nie brokuly

Dziecko 2 nie pieczarki

Dziecko 1 jajka tylko na twardo

Dziecko 2 tylko sadzone

Dziecko 1 nie cukinia

Dziecko 2 zadnych surowych warzyw

Dziecko 1 marchewka tylko surowa

Dziecko 2 zadnej kapusty kiszonej

Dziecko 1 zadnej ryby

Itd

Itp

Troche zmuszasz i naklaniasz (do 7 roku zycia przechodzi)

Troche uczysz samodzielnego gotowania

Zawsze masz w domu jakies pierogi z owocami, chalke ktorej nie trzeba kroic, platki, mleko, jogurt, sledzia w smietanie i pętko kiełbasy, najprostszą na swiecie bazową zupę wedle pięciu przemian…

To pozwala tez dluzej spac bez wyrzutow sumienia

I jeszxze jedno – bycie w relacjach uczy wlasnie drogi srodka i docenienia roznych dróg rozwoju.

Każde dziecko jest w innej fazie. Zahaczamy się w procesie rozwoju żywiołów w nas, ale też okresowo innych niż inni składników mamy w ciele nadmiar i dlatego nie jemy pewnych produktow…