BÓG JEST BARDZO ZMYSŁOWY
I MÓWI …
sssss… ACHCH ! KOBIETO
BĄDŹ KOBIETA BĄDŹ KOBIETĄ BĄDŹ KOBIETĄ
PROSZSZSZSZĘ….
Bóg ma bardzo ciekawe metody łączenia ludzi. Wysyła swojego węża …
Oroborusa,
… który i tak jest jego …
Alter ego,
żeby zaniósł Ewie Devie Dziewannie jabłko.
I ona je zjada i czuję tę przenikająca całe jej ciało rozkosz, przyjemność zmysłów, gdy wgryza się w to jabłko takie soczyste , jędrne i czerwone i sok cieknie jej po rękach, wargach i piersiach.
Jabłko jest świeże, jest pewnie koniec lata i wszystko nabrzmiewa pełnią i kolorem. I ona czuje, że całe ciało jej nabrzmiewa.
I wtedy widzi ją Adam , mężczyzna jej ją dostrzega w tej pełni, i widzi w jej dłoniach to soczyste czerwone jabłko, czerwone jak jej usta, a kształtne i ponętne jak jej pośladki , także, zapewne, w kształcie jabłka . I wtedy zbliża się do niej, dotyka ją i gryzie jabłko, które ona trzyma w dłoniach. A potem zauważa dokąd popłynął sok z jabłka. I dokąd dalej jeszcze mógłby popłynąć, gdyby nie stali tak blisko siebie skóra przy skórze, że płynąć tam mogła tylko silna, mocna zmysłowa energia przyciągania…
Bogu też zdarza się porozumieć z aniołami, bo oni wcale nie są tacy jednomyślni, ugodowi i „dobrzy”, i wysłać na ziemię kogoś, kto po anielsku mówi bardzo dobrze, a nawet umie anielski odmieniać przez przypadki różnych innych pomniejszych, ludzkich języków.
Ta kobieca dusza ma często bardzo miłe zmysłowe ciało i uroczy uśmiech. Wcale nie musi być zniewalająco piękna, natomiast światło z wewnątrz jest na tyle silne, że przenika. Najpierw przez opuszki palców, potem przez powierzchnię nadgarstków, i jest drżeniem na skórze, ciekawością w sercu i delikatnym wibrato w duszy.
I bardzo szybko zawija każdą fałdkę w uśmiechu i robi dołeczki u tych, u których da się je zrobić, oraz wygniata każdą zmarszczkę na pochylonych w żalu czołach i opuszczonych ze zmęczenia powiekach.
I uśmiechają się ludzie do tego światła przez okna domów , samochodów i internetów. Zatrzymują na ulicy i koniecznie chcą zamienić dwa słowa na dwie mocne dawki energii co podnosi na duchu i daje ufność że jutro też zaświeci słońce.
Albo w końcu zaświeci.
Ta kobieca dusza umie czasem tak przytrzymać że się człowiek trochę zagapi i przytrzyma jakby pomimo własnej woli. Bo może ciało nie chciało, i się bało, i wstydziło i miało ochotę tę żeńską duszę najpierw pochwycić i nie oddać nikomu a zaraz potem zrugać i porzucić. No czasem tak się dzieje.
Ale ta kobieca dusza umie się zapleść wtedy na jakiś czas, cykliczny czas, w korzenie ciemnego drzewa, pod kojący szum liści, odespać swoje, aż skóra znów nabierze blasku a oczy znów się otworzą, a stopy znów będą lekko tylko przygniatać pierwsze wiosenne pokrzywy i glistniki , zupełnie nie czując ich intensywnych pocałunków.
A Bóg kosmiczny przyzwalając na to i tamto, uniemożliwiając to i tamto , ostatecznie uwielbia oglądać te momenty, i te sceny erotyczne na łonie przyrody, te zające, lwy i ptaszki…kopulujące w najlepsze w rytm pszczelego bzykania. I czy nie jest świetnym pomysłem wysłać za jej chętnym przyzwoleniem na ziemię taką kobiecą duszę , co łączy na każdym poziomie.
Mocno kusi, trochę pobudza wyobraźnie, zwłaszcza u istot płci męskiej, ale przede wszystkim zmusza do wysiłku , każe używać translatorów by rozumieć i teksty i filmy, a nawet wiersze, każe poświęcić trochę czasu by zrozumieć przekaz .. bo mają nieodparcie poczucie, że to nie jest cokolwiek .. że to może być istotne co mówi dusza o pięknym uśmiechu i wtedy możnaby połączyć się jeszcze mocniej, ach jeszcze mocniej, jeszcze intensywniej i bardziej zmysłowo, i wtedy przepływ miłości światła i pokoju byłby jeszcze większy.
Bóg ma ciekawe sposoby łączenia ludzi.
Nie za bardzo interesuje go odległość w kilometrach.
Religia
kultura
polityka
zupełnie jakby to nie bylo ważne
przecież każdy z was ma ciało i duszę, mówi …
Bóg jest kobietą
Bóg jest mężczyzna