ŁAGODNOŚĆ KTORA JEST SIŁĄ

i tak oto od 3 lat..zaczynam rozumieć swoją esencję kobiecości.
Przyciąga cie do mnie łagodność zrozumienie i spokój.
Czasem za dużo mówię , kreatywnie.
Niektorzy, zwlaszcza mezczyzni, myslą ze to oznacza naiwnosc, bujanie w chmurach, nieuleczalną romantycznosc. I że wymagam opieki i ochrony non stop.
Nie do końca.
Gleboko w srodku mam kręgosłup z żelaza. Jestem niezłomna, spojna i daję oparcie. I mam tam wredną Kali.
Naprawdę mam.
Ale nie przekonam cie.
Wiem że trudno w to uwierzyć 🙂
NIE TRZEBA BYĆ SILNĄ NA ZEWNATRZ ABY BYC SILNĄ W SRODKU.
Trzeba docenić kim sie jest.
Jesli oceniasz mnie po wierzchu i rezygnujesz, twoja strata.
Jesli oceniasz mnie powierzchownie, przychodzisz i jestes, i potem czujesz ogromne zaskoczenie i wkurw że nie jestem taka miła i „latwa” , to moze tym lepiej.
Czegos cie zycie nauczy.
A poza tym wiedzmy szpiedzy i konie trojanskie to sila z zaskoczenia.
Działa.
To bardzo slowianskie.
Polubilam.
Taka przeciez jestem.
I wobec kobiet i mezczyzn.
Mowicie, że moje analizy oparte na starozytnej wiedzy i wgladzie są bardzo trafne. Mowicie, że duzo widzę. Mówicie, że w pisaniu wyrażam dokladnie wlasnie to co mysleliscie ale nie wiedzieluscie jak wyrazic.. Mowicie, że moje uwagi są odkrywcze. Mowicie że wlasnie ode mnie mozecie przyjac te prawde o sobie prosto miedzy oczy..bo ode mnie mozecie… Mówicie, że jestem inna..
Tak. Czuję, że jest moc. Nie calkiem sie jeszcze ujawniła ale to przyjdzie… Poczekam.
Cierpliwosc otwartosc i receptywnosc to tez kobieca sila.