Myslę że feministki tylko pozornie walczą z mezczyznami. To takie konskie zaloty. Widac to po ich uwielbieniu dla macho islamistow na zachodzie. To bardzo ciekawy fenomen
A przeciez swiat opiera sie na przyciaganiu damsko-meskim. To podstawowa zasada dzialania calego wszechswiata.
Swiat bez mezczyzn bylby niesamowicie nudny. Może to sie sprawdzalo w epoce matriarchatu i wielkiej bogini – staroeuropejczycy hg I – ale dzis mamy juz mocno dynamiczne dusze…
Mezczyzni są dynamiką…
Chyba napisze kiedys wiersz piosenkę w stylu Wilkow.. Anka miala…itd..(dobrze pamietam ze to Wilkow?)
Nie. Ale to ciekawe że kobiety przyjaciolki kojarzą mi sie z emocjami ktore przezywalam
A mezczyzni..jeden zaraził mnie linuksem, drugi Marleyem, …metalem…polską alternatywą… z trzecim jezdzilam w gory..z kolejnym robilam biznes.. z innym rozmawialam o fizyce kwantowej albo metafizyce…. itd
Akcja akcja aktywnosc w swiecie…intelekt..dyskusje..dzialanie..wizjonerstwo…
NIE ZAMYKAJCIE SIĘ W SWOIM SWIECIE MEZCZYZNI
KOBIETY TYLKO POZORNIE Z WAMI WALCZĄ A NAPRAWDĘ….