EGO A INTUICJA
CZYLI O LEADERACH I REALIZACJI CELÓW
Była dyskusja ostatnio o ego i intuicji u Pana Leszka Żądło. Szanuję ale uwazam że ego nie mozna ciagle tak pomiatac bo znowu robi sie nierownowaga. W tym wypadku New Age. Powiedzial że ego zwiazane jest z misją a misja nie jest sprawa dobrą i trzeba polegac na intuicji. I ci ktorzy mają problem z meską energia- albo za duzo albo za malo – ucieszyli sie.
Stety niestety zycie to dążenie do rownowagi.
Nie wejde w definicje filozoficzne ego bo sie zaplaczemy. Na prostych dwu obrazkach zalaczonych wxietych z ezoteryki uogolnionej ktora nawet neurobiologia zna, i z human design czyli systemu analizy zycia czlowieka i zadan na podstawie wielu starozytnych systemow.
Ego to istota meskiej energii, to pewnosc siebie, sila leadera i odlaczanie sie. Oczywiscie ten na przodzie tez traci z oczu tych z tylu ale jak sie wlaczy w ogol to energia meska zniknie i leader. Mezczyzna NALEZY DO SWIATA . NIE DO RODZINY I NIE DO KOBIETY.
Bez ego nic nie da sie zrealizowac. Mnie to mocno dotyka bo 45 lat siedzialam po zenskiej stronie mozgu w nierownowadze z chwilami podrozy – wtedy lewa polkula dzialala. Nigdy nie moglam zrealizowac swoich planow i wizji.
Raz – dlatego ze JA – CZYLI EGO NIE BYLAM WAZNA , dwa ze PROBOWALAM WSZYDTKIM UDOWODNIC jaka jestem lub nie jestem, ze taka sama , ze mam mniej ze nie za duzo.
Dwa – dlatego ze nie mialam wtedy dzialac z ego i byc wazna bo moja dharma to taki eremita co nagle wylazi z lasu bo ma objawienie hehe..
bo wtedy pracowalam w relacjach z prawej polkuli a dopiero druga polowa zycia czyli po 40tce to biznes przodownictwo wychodzenie z wlasnego kata i mowienie odważnie co mysle i czesto klocenie sie i oddzielanie. Nie da sie jakiejs idei nowej przedlozyc swiatu malutkiemu czy duzemu bez widzenie siebie w oddzieleniu i bez dzialania zvoddzielenia czyli ego i pewnosci siebie.
Tymczasem ego mowi – to i to masz jako dar inne , w tym sie oddzielaj i tego uzyj do bycia leaderem i realizacji planow. To trudne jak wg HD ego jest puste energetycznie . ale wykonalne. Tylko nie nalezy wierzyc ZE EGO JEST ZLE.
EGO TO TYLKO ENERGIA MESKA PEWNOSCI SIEBIE. a jak w dharmie ma sie zapisane bycie leaderem w jakim kolwiek sensie np otworzenie firmy szkoly samotnictwo i pisanie rzeczy niepopularnych trudnych i reformatorstwo – to trzeba ego polubic bo ono sprzyja.
Tym bardziej to jednak trudne jak wszyscy wokol na nie plują.
Nie. Ego musi wspolpracowac z Intuicja.
Zwlaszcza w dzisiejszych czasach.
Leader musi miec intuicję i musi miec empatie. A to trzy rozne czakry.
Tak naprawde trzeba rownowazyc wszystkie czakry. W tym przypadku 9. Choc jest i koncepcja 12. Tez starozytna.
NIE ODRZUCAJCIE EGO. ONO JEST POTRZEBNE. TO PEWNOSC SIEBIE.
JEST TO ZWLASZCZA TRUDNE DLA TYCH KTORZY JAK JA MAJA PUSTE TO MIEJSCE CZYLI PODATNE NA WPLYWY.
Czyli wtedy CHCESZ CIAGLE COS KOMUS UDOWADNIAC.
Dlatego zminimalizowalam dyskusje niemal do zera. Jesli pytacie.
Bo za bardzo na mnie to wplywa. Mam ogromnie duzo zenskiej energii czyli męską musze chronic. Bo inaczej nic nie zrobie nie zrealizuje.
Ego – to opcja realizacji.
Kreacja to prawa polkula ale lewa daje determinacje klarownosc porzadek i REALIZACJĘ
bez Ego – nie ma skutecznosci
Jesli ktos wiele osiagnal, napisal ksiazki, jest znany, to musial dzialac z ego.
UCZCIWIE JEST POWIEDZIEC – NIE KAZDY MA MISJĘ CZYLI TAKA DHARME ZEBY BYC LEADEREM.
!!!
wiekszosc osob sie do misji przylącza. I to normalne. Oni musza myslec na ile ta misja im pasuje a moze wolą zyc zwyklym zyciem a moze byc indywidualistą off grid. Trzeba znac siebie.
Jednak jak ktos ma cos tam w dharmie transpersonalnego
czyli wychodzi poza wlasny interes
to
bez wspoldzialania ego i intuicji i rownowagi wszystkich czakr – ani rusz.
ALE POWTARZAM.
NIE KAZDY MA BYC LEADEREM
CZY MIEC MISJE
CZY NAWET ISC ZA CZYJAS MISJA.
KAZDY NATOMIAST POWINIEN SPRAWDZIC JAKIMS NARZEDZIEM
JAKIE ZYCIOWE ZADANIE
MA